Stan epidemii w Polsce trwa. Obowiązują obostrzenia, o których niestety często zapominamy. Dezynfekcja rąk, zachowanie dystansu i obowiązek zakrywania nosa i ust wciąż są naszym obowiązkiem. Tymczasem widzimy, że w naszych sklepach maseczki zasłaniające usta i nos noszą tylko nieliczni klienci i pracownicy, a jeszcze mniej osób dezynfekuje dłonie przy wejściu do sklepu. Musimy zadbać o nasze wspólne bezpieczeństwo. Na miasto wyruszają strażnicy miejscy, którzy będą egzekwowali przepisy przeciwepidemiczne, w tym obowiązek noszenia maseczek. W aktualnym stanie prawnym strażnicy straży gminnych są uprawnieni do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego za wykroczenie z art. 116 Kodeksu wykroczeń, w czasie trwania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanie epidemii, na mocy art. 54a ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Dlatego prosimy wszystkich: dbajmy o siebie, a po wejściu do sklepu, na pocztę, do urzędów i banków czy też autobusu dezynfekujmy dłonie i koniecznie nakładajmy maseczki.
Zasłaniaj usta i nos. Strażnicy miejscy sprawdzą, czy nosimy maseczki
Archiwum